MKO :: Pamięć o wczoraj, odpowiedzialność za jutro

Stauffenbergstraße 13/14
10785 Berlin
Niemcy

Telefon: ++ 49 (030) 26 39 26 81
Telefax: ++ 49 (030) 26 39 26 83

URI: https://www.auschwitz.info/

Serwis nawigacyjny:
 
Nawigacja językowa:
 
Nawigacja językowa:
 
 
 
 
11.06.2022

Cichy powrót byłego posła AfD Mario Lehmanna do służby policyjnej kraju związkowego Saksonia Anhalt

 
 
Zastępca przewodniczącego klubu parlamentarnego Mario Lehmann (AfD, Saksonia Anhalt) w koszulce zespołu Rammstein - sesja parlamentu krajowego 24.10.2018 r. w parlamencie krajowym Saksonii Anhalt. zdjęcie: IMAGO / Christian Schroedter

Zastępca przewodniczącego klubu parlamentarnego Mario Lehmann (AfD, Saksonia Anhalt) w koszulce zespołu Rammstein - sesja parlamentu krajowego 24.10.2018 r. w parlamencie krajowym Saksonii Anhalt. zdjęcie: IMAGO / Christian Schroedter

 

 

 

Komentując powrót byłego polityka AfD i posła do parlamentu krajowego Mario Lehmanna do służby policyjnej kraju związkowego Saksonii-Anhalt, Christoph Heubner, wiceprezydent wykonawczy Międzynarodowego Komitetu Oświęcimskiego, podkreślił w Berlinie:

„Przed kilkoma miesiącami, gdy powszechnie znany opinii publicznej skrajnie prawicowy polityk AfD Maier ogłosił zamiar powrotu do instytucji wymiaru sprawiedliwości w Saksonii, odpowiedzialna minister sprawiedliwości z komunikatywną otwartością i przejrzystością wobec opinii publicznej zleciła zbadanie możliwości, jak nie dopuścić do powrotu Maiera do sądownictwa w Saksonii lub – w związku z jego licznymi podburzającymi, skrajnie prawicowymi wystąpieniami – jak towarzyszyć mu w ramach prawa dyscyplinarnego. Dla minister i wielu innych obywateli było po prostu nie do pomyślenia, że zdeklarowany prawicowy ekstremista po raz kolejny będzie mógł stanowić prawo „w imieniu narodu”.

W Saksonii-Anhalt odpowiedzialne ministerstwo spraw wewnętrznych zdecydowało się na inną drogę w przypadku byłego polityka AfD Mario Lehmanna, który wielokrotnie zwracał na siebie uwagę w magdeburskim landtagu przez swoje niewybredne, ksenofobiczne i skrajnie prawicowe, chamskie zachowania.  Minister Tamara Zieschang po cichu i z pominięciem opinii publicznej zdecydowała o życzeniu powrotu Lehmanna do służby w policji państwa, którym tak gardził, i ukryła go w magazynie mundurów policji. Minister nie dopuściła do debaty, ani politycznej, ani publicznej na temat tego, czy rzeczywiście należy pozwolić na powrót człowieka, który zasłynął ze skrajnie prawicowych uprzedzeń i agresji, do jednego z najbardziej wrażliwych obszarów działalności państwa. Ponadto Lehmann będzie miał dalej w policji wszelkie możliwości, by szerzyć swe trujące poglądy wśród koleżnek i kolegów. Minął już ponad tydzień, od kiedy proces ten i zachowanie ministerstwa zakwestionowane zostały publicznie. Najwyższa pora, by pani minister odniosła się do swojej decyzji!"