Z okazji jutrzejszych obchodów upamiętniających 85. rocznicę napaści Niemiec na Polskę i rozpoczęcie II wojny światowej Christoph Heubner, wiceprezydent wykonawczy Międzynarodowego Komitetu Oświęcimskiego, podkreślił podczas wizyty w Miejscu Pamięci i Muzeum Auschwitz-Birkenau:

„Z bólem i smutkiem ocaleni z Auschwitz i innych niemieckich obozów koncentracyjnych i obozów zagłady na całym świecie obchodzić będą jutro, 1 września, 85. rocznicę rozpoczęcia II wojny światowej oraz napaści na Polskę. Przeżywają tę rocznicę pełni obaw w obliczu szalejącego prawicowego ekstremizmu, którego ideolodzy i agitatorzy w wielu krajach Europy nawołują do nienawiści, zamierzając atakować i likwidować demokrację”.

W związku z tym Marian Turski (98), polski więzień Auschwitz żydowskiego pochodzenia i prezydent Międzynarodowego Komitetu Oświęcimskiego, podkreślił w Warszawie:

„Niemieckie bomby, które spadły na Polskę 1 września 1939 r., zniszczyły nasze życie codzienne i świat naszej młodości, otwierając drzwi do ludobójstwa dokonanego na żydowskich rodzinach Europy. Nienawiść i przemoc, z jaką naziści przemaszerowali przez Europę po 1 września, pozostawiając tysiące zabitych w wielu krajach, do dziś jest niezwykle bolesna dla ocalałych z niemieckich obozów koncentracyjnych i obozów zagłady. Po tym piekle nie mogliśmy sobie wyobrazić, że kolejny dyktator może rozpętać w Europie kolejną wojnę zaborczą, przynosząc cierpienie, gniew i smutek ludziom, którzy wciąż jeszcze muszą znosić w duszy i pamięci cierpnienia ostatniej wojny. Fakt, że wojna w Europie znów stała się możliwa, jest dla nas największą tragedią. Zwłaszcza w tych dniach upamiętniania wybuchu wojny nie możemy zrozumieć ani zaakceptować faktu, że skrajni prawicowcy, antysemici i rasiści ponownie zyskują poparcie w Europie.

Biorąc pod uwagę wszystkie nasze doświadczenia i wspomnienia, jako ocaleni z niemieckich obozów koncentracyjnych i obozów zagłady ostrzegamy, szczególnie w historycznym dniu 1 września, przed głosowaniem na skrajną prawicę i nazistów, których ideologia już raz doprowadziła Europę do wojny i zniszczenia.”