MKO :: Pamięć o wczoraj, odpowiedzialność za jutro

Stauffenbergstraße 13/14
10785 Berlin
Niemcy

Telefon: ++ 49 (030) 26 39 26 81
Telefax: ++ 49 (030) 26 39 26 83

URI: https://www.auschwitz.info/

Serwis nawigacyjny:
 
Nawigacja językowa:
 
Nawigacja językowa:
 
 
 
 
28.08.2024

MKO domaga się uczciwości w publikacji pamiątkowej: krytykuje pominięcie prześladowań ludności żydowskiej podczas obchodów 1000-lecia miejscowości Netra

 
 
Cmentarz gminy żydowskiej w Netrze został założony w połowie XIX wieku, na północny zachód od drogi Netra - Grandenborn. Najstarszy nagrobek pochodzi z 1855 r., a ostatni pochówek z 1938 r. Komitet organizacyjny uroczystości zasugerował, aby w tym miejscu postawić tablicę pamiątkową. Zdjęcie: Heinz K. S., CC BY-SA 4.0

Cmentarz gminy żydowskiej w Netrze został założony w połowie XIX wieku, na północny zachód od drogi Netra - Grandenborn. Najstarszy nagrobek pochodzi z 1855 r., a ostatni pochówek z 1938 r. Komitet organizacyjny uroczystości zasugerował, aby w tym miejscu postawić tablicę pamiątkową. Zdjęcie: Heinz K. S., CC BY-SA 4.0

 

 

 

W 2025 r. heska gmina Netra będzie obchodzić 1000-lecie istnienia. Z tej okazji ma powstać pamiątkowa publikacja, do napisania której zatrudniono emerytowanego dziekana okręgu kościelnego Werra-Meißner, dr. Arnolda, aby opowiedział o losach prześladowanych Żydów z gminy Netra i sytuacji w wiosce w latach nazistowskich. Publikacja jego artykułu została obecnie odrzucona przez komitet organizacyjny, gdyż zawiera prawdziwe nazwiska obywateli Netry zaangażowanych w tamtym czasie w politykę.

Ponieważ wydawało się, że takie wykluczające podejście do historii Niemiec zostało już dawno przezwyciężone, i na tle tego obecne zdarzenie jest tym bardziej przerażające, wiceprezydent wykonawczy Międzynarodowego Komitetu Oświęcimskiego napisał poniższy list otwarty do osób odpowiedzialnych w gminie, aby ponowne rozważyły swoje stanowisko. Czyni to również dlatego, gdyż czuje się szczególnie związany z Hesją jako swoją małą ojczyzną oraz z ludnością żydowską, którą z niej wypędzono. Urodził się niedaleko Netry i będąc dzieckiem spędził wiele wakacji w pobliżu wioski: jest to krajobraz i ludzie, z którymi wiąże go wiele wspomnień.

LIST OTWARTY:

Drogi Panie Burmistrzu, drodzy mieszkańcy Netry, drogi komitecie organizacyjny!

Dowiedziałem się z gazet, że w 2025 roku odbędzie się wielka i ważna uroczystość, obchody 1000-lecia Waszej pięknej wsi we wschodniej Hesji. Z tej okazji postanowiliście Państwo wydać pamiątkową publikację opowiadającą o historii Waszej wioski i skupiającą się na ludziach, którzy ukształtowali Netrę i mieli wpływ na jej rozwój, i dla których była ona domem. Na szczęście niektórzy z Państwa pomyśleli również o żydowskich mieszkańcach Netry, którzy mieszkali z Wami aż do czasów nazistowskich i byli częścią Waszej społeczności i Netry. Znaleźli Państwo w związku z tym dr. Martina Arnolda, emerytowanego dziekana okręgu kościelnego Eschwege, który prześledził i zgodnie z prawdą opisał historię Żydów z Netry oraz ich życie w okresie wykluczenia, prześladowań, a nawet wypędzenia z rodzinnej wioski, deportacji i morderstw.

Jednak w swoim raporcie dr Arnold nazywa rzeczy po imieniu, wymieniając nazwiska ówczesnych mieszkańców wsi, którzy szczególnie wyróżnili się jako fanatyczni naziści w prześladowaniach ludności żydowskiej, nie napotykając przy tym żadnego znaczącego oporu we wsi: większość mieszkańców Netry zgadzała się z tym lub było im to obojętne – podobnie jak działo się to w wielu innych miejscowościach w ówczesnych Niemczech. I okazało się, że w tym jest dla Państwa zbyt wiele prawdy, bo przecież nie chcieli Państwo tego tak dokładnie wiedzieć.

I dlatego, drogi komitecie organizacyjny uroczystości, nie chcą Państwo teraz wydrukować raportu w publikacji pamiątkowej, ponieważ potomkowie wymienionych w raporcie nazistów nadal mieszkają w Netrze. Spowodowałoby to niezgodę w wiosce. Autor raportu podkreśla jednak, że osoby noszące dziś te same nazwiska nie są odpowiedzialne za to, co robili wtedy członkowie ich rodzin. I to prawda! Ale prawdą jest również to, że wszyscy ponoszą dziś Państwo odpowiedzialność za uczciwość publikacji pamiątkowej, a także za nazwanie ciemnych stron historii wioski, biorąc pod uwagę, że ci, którzy nękali i wypędzali ludność żydowską, nie zostali przysłani z Marsa, ale byli ich sąsiadami, znanymi z imienia i nazwiska, którym żydowscy współmieszkańcy ufali przez tak wiele lat.

Czas upamiętniających publikacji w Niemczech, w których ukrywa się i pomija lata 1933-1945, dobiegł końca. Przede wszystkim jednak nie wolno ponownie wyrzucać swoich żydowskich współobywateli ani  z publikacji pamiątkowych ani z pamięci. Zwłaszcza w tym czasie i w tych dniach. A więc odwagi i proszę, byście się Państwo na to zdobyli! Tylko wtedy będzie to wspaniałe święto! Jest jeszcze czas!

Z pozdrowieniami i najlepszymi życzeniami

Christoph Heubner

wiceprezydent wykonawczy
Międzynarodowy Komitet Oświęcimski