MKO :: Pamięć o wczoraj, odpowiedzialność za jutro

Stauffenbergstraße 13/14
10785 Berlin
Niemcy

Telefon: ++ 49 (030) 26 39 26 81
Telefax: ++ 49 (030) 26 39 26 83

URI: https://www.auschwitz.info/

Serwis nawigacyjny:
 
Nawigacja językowa:
 
Nawigacja językowa:
 
 
 
 
19.12.2023

60. rocznica rozpoczęcia procesu oświęcimskiego we Frankfurcie 20 grudnia 1963 r.

 
 
Opiekunka świadka Ursula Wirth ze świadkiem Józefem Kralem. Józef Kral, urodzony w Wartogłowcu (obecnie Polska) w 1910 roku, został aresztowany przez gestapo w lutym 1940 roku w Wiedniu i przewieziony do Auschwitz pod koniec czerwca 1941 roku. W chwili przesłuchania w maju 1964 r. świadek Józef Kral miał 54 lata i mieszkał jako architekt w Krakowie. W procesie oświęcimskim przesłuchano łącznie 360 świadków. Wśród nich było 211 ocalonych z Auschwitz. Zdjęcie: http://www.auschwitz-prozess-frankfurt.de/index.php?id=36

Opiekunka świadka Ursula Wirth ze świadkiem Józefem Kralem. Józef Kral, urodzony w Wartogłowcu (obecnie Polska) w 1910 roku, został aresztowany przez gestapo w lutym 1940 roku w Wiedniu i przewieziony do Auschwitz pod koniec czerwca 1941 roku. W chwili przesłuchania w maju 1964 r. świadek Józef Kral miał 54 lata i mieszkał jako architekt w Krakowie. W procesie oświęcimskim przesłuchano łącznie 360 świadków. Wśród nich było 211 ocalonych z Auschwitz. Zdjęcie: http://www.auschwitz-prozess-frankfurt.de/index.php?id=36

 

 

 

W tych dniach ocaleni z Auschwitz na całym świecie upamiętniają pierwszy proces oświęcimski, który rozpoczął się sześćdziesiąt lat temu, 20 grudnia 1963 r. we Frankfurcie. Christoph Heubner, wiceprezydent wykonawczy Międzynarodowego Komitetu Oświęcimskiego, podkreślił w Berlinie:

„Musiało minąć osiemnaście lat, zanim niemieckie sądownictwo dało się przekonać do rozpoczęcia mówienia o Auschwitz na niemieckiej sali sądowej i dopuszczenia do głosu ocalonych z Auschwitz. Ocaleni z Auschwitz, którzy zostali zaproszeni na proces z różnych krajów jako świadkowie, wiedzieli, że podróż zaprowadzi ich co prawda do Frankfurtu, ale tym samym znajdą się też w Auschwitz. Zdawali sobie również sprawę z tego, że duże części niemieckiego społeczeństwa przyjmą ich obecność i słowa z niechęcią, a w najlepszym wypadku z obojętnością. Dziś nikt w Niemczech ani na świecie nie może wrócić do czasów sprzed procesu oświęcimskiego: tak jak sprawcy zostali zdemaskowani w całej swojej brutalności, tchórzostwie i podłości, tak proces ten stał się dla ocalonych z Auschwitz początkiem dialogu z niemieckim społeczeństwem, który toczy się do dziś.”

W Warszawie przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Oświęcimskiego i ocalony z Auschwitz Marian Turski podkreślił:

„My, jako ocaleni z Auschwitz, pamiętamy dziś, że Hermann Langbein, austriacki ocalony z Auschwitz i ówczesny sekretarz generalny Międzynarodowego Komitetu Oświęcimskiego, wraz z innymi ocalałymi z Auschwitz i kilkoma sprzymierzeńcami w Niemczech, m.in. heskim prokuratorem generalnym Fritzem Bauerem, walczyli o ten proces wbrew niechęci niemieckich władz oraz postawy obronnej polegającej na obojętności niemieckiego społeczeństwa i w ogóle umożliwili jego przeprowadzenie. Hermann Langbein przyczynił się również do zachowania nagrań audio z zeznaniami ocalonych z Auschwitz. Nagrania te są obecnie częścią Światowego Dokumentalnego Dziedzictwa Ludzkości UNESCO i opowiedzą prawdę o sprawcach i ofiarach Auschwitz, gdy nas, ocalałych, już nie będzie.”