Badania przeprowadzone przez dziennikarzy i dziennikarki odnośnie wiodącej roli i zaangażowania organizacyjnego oraz ideologicznego byłych żołnierzy i byłych policjantów w radykalizację ruchu koronasceptyków głęboko wstrząsnęły ocalonymi z Holokaustu. W związku z tym Christoph Heubner, wiceprezydent wykonawczy Międzynarodowego Komitetu Oświęcimskiego, podkreślił w Berlinie:
„Fakt, że byli oficerowie tacy jak Maximilian Eder i byli policjanci awansowali w międzyczasie na liderów środowiska koronasceptyków i wykorzystują swoją podżegającą agitację do destabilizacji państwa i siania nienawiści wobec jego przedstawicieli, jest bardziej niż niepokojący, nie tylko dla ocalonych z Holokaustu. Kiedy sieci kontaktów tych środowisk próbują delegitymizować państwo, szerząc gniew i nienawiść wśród społeczeństwa, torują tym samym drogę do marszu na Reichstag, tak jak to miało miejsce w Waszyngtonie w przypadku marszu na Kapitol.
Ocaleni z Holokaustu, doświadczyli na własnej skórze, do czego prowadzi erozja demokracji i zyskiwanie władzy przez nienawiść i podziały społeczne
Dlatego też liczą oni teraz na państwo, które jest w stanie się obronić i ostatecznie usunie prawicowych ekstremistów z policji i Bundeswehry, a na podstawie obowiązku lojalności, istniejącego również na emeryturze, podejmie działania prawne przeciwko urzędnikom państwowym uczestniczącym w takich spiskach w sieciach społecznych, skierowanych przeciwko wolnościowemu demokratycznemu porządkowi podstawowemu w Niemczech.”